Autor |
Wiadomość |
EloMazur |
Wysłany: Śro 22:32, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
co wy kurwa wiecie o zabijaniu... |
|
|
Dorotka |
Wysłany: Śro 21:16, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Michał Ty to jesteś..... |
|
|
Michał |
Wysłany: Śro 21:10, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mazur jaki "Pro" ;]
HWDP przez samo H jako symbol walki z milicją
samo słowo CHUJ przez CH
I tyle w tym temacie od mega rozkminiacza ;] |
|
|
EloMazur |
Wysłany: Wto 22:03, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
pisząc przez ch dowodzisz tego ze już jesteś zreformowany |
|
|
saper |
Wysłany: Wto 21:17, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
e tam!;p ni chuja nie dam sie zreformowac! ni Chuja! |
|
|
nr20 |
Wysłany: Wto 17:13, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
u mnie w bloku w sumie na drzwiach do schodow do piwnicy bylo napisane huj tu mieszka 666, wiec pewnie cos w tym jest |
|
|
EloMazur |
Wysłany: Wto 16:47, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
huj krzyś huj z bloku jesteś i nie wiesz jak sie pisze? |
|
|
nr20 |
Wysłany: Wto 16:23, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ceny pomimo pewnie zajebistego podatku na to nalozonego pewnie by spadly |
|
|
saper |
Wysłany: Pon 22:08, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
wal sie Misiek;p ale fakt popieram Twoj "projekt budzetowy" xd rowniez jestem za legalizacja bo przejebka kirac sie chuj wie gdzie zeby nie dostac 3latek;] powinno sie sprzedawac w sklepie zamiast fajek to w ramach po 20 jointow^^ git by bylo;P |
|
|
Michał |
Wysłany: Pon 20:46, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zioło... Hmmm... Jak to z używkami (pomijam twarde narko) - wszystko jest dla ludzi - byle nie przesadzić Powinno być zalegalizowane i powinniśmy łupić na "zwykłych chłopakach z bloku" hajs do budżetu, który bym podzielił w połowie na pensje dla pielęgniarek a w połowie na mądre lekcje dotyczące zielska |
|
|
Dorotka |
Wysłany: Nie 20:20, 23 Wrz 2007 Temat postu: Re: Zioło a inne uzywki: |
|
- bywają pomocne w psychoterapi
Pozdro Maciek:D |
|
|
nr20 |
|
|
nr20 |
Wysłany: Nie 18:53, 23 Wrz 2007 Temat postu: Zioło a inne uzywki: |
|
Dowiedziono, że marihuana jest zdrowsza od papierosów i od alkoholu.
Na Uniwersytecie Hardvardzkim zespół lekarski w 1987 roku przeprowadził badania nad szkodliwością marihuany lecz, niebezpiecznych fizycznych czynników w marihuanie nie znaleziono. Zarówno jak w przypadku tytoniu niezdrowy jest sam dym. Szkodliwość dymu możne być eliminowana poprzez spożywanie rośliny zamiast palenia lub przez stosowanie fajki wodnej. Dym spalanej marihuany i haszyszu zawierają czynniki rakotwórcze podobne do tych z dymu papierosowego, lecz nie pali się ich tak często i w takich ilościach jak papierosów.
Palenie marihuany, w przeciwieństwie do papierosów, nie prowadzi do blokady dróg oddechowych, rozedmy płuc i nie upośledza funkcji płuc.
Palenie marihuany, w przeciwieństwie do alkoholu, nie prowadzi do nieprawidłowego rozwoju płodu. Nie poznano jeszcze do końca zasad działania THC na organizm ludzki.
Dowiedziono, że konopie (dokładniej kanabinoidy):
- obniżają zbyt wysokie ciśnienie w gałce ocznej, oraz blokuje postęp jaskry;
- powodują ulgę w bólach artretycznych, reumatycznych;
- pomagają na migreny i bóle głowy;
- bywają pomocne w psychoterapii;
- łagodzi odchodzenie od alkoholu i twardych narkotyków;
- udrażniają drogi oddechowe astmatykom (rozszerzają pęcherzyki płucne);
- pomagają na chroniczne bóle;
- łagodzą nudności i bóle spowodowane rakiem;
- jest pomocna w pokonywaniu bezsenności;
- łagodzi odruchy wymiotne u osób leczonych chemioterapią;
- łagodzi bóle u chorych na stwardnienie rozsiane;
- blokuje ataki epileptyczne.
Konopie są używane również do walki z:
- chorobą Parkinsona;
- chorobą Alzheimera;
- alkoholizmem.
Pomaga ludziom chorym na AIDS:
- eliminuje stres i depresje;
- eliminuje nudności;
- redukuje ból;
- pobudza apetyt.
Medyczne przeznaczenie konopi indyjskich było najbardziej rozpowszechnione w XIX wieku. Lecz późniejsze stosowanie innych leków działających szybciej i mocniej (najczęściej skutkami ubocznymi było uzależnienie) całkowicie wyparło konopie. Dziś coraz częściej słyszy się o stosowaniu marihuany w medycynie.
THC wykryc mozna badaniem moczu kilka godzin po zazyciu, do kilku miesiecy w krwi (aczkolwiek morfologia nie wykrywa). Zazywane w duzych ilosciach przez dlugie okresy czasu odklada sie w tkankach tluszczowych ciala.
Dla tych ktorzy twierdza ze "Peeewnie... nie skomentuje tego... dla mnie narkotyk to narktoyk." a sami pija w trupa. |
|
|